Rada gminy postanowiła, że większość podatków, w tym od gruntów czy nieruchomości oraz środków transportowych, wzrośnie jedynie o poziom inflacji, czyli średnio o około 2 procent. Z tytułu podatku od nieruchomości wpływy do budżetu gminy w przyszłym roku wzrosną o 5,5 tysiąca złotych, a z podatku od środków transportowych - o niewiele ponad 2 tysiące. Z kolei stawka podatku rolnego będzie wyższa o 2 złote. Radni obniżyli cenę kwintala żyta z poziomu 58 złotych 46 groszy podanego przez Główny Urząd Statystyczny do 49 złotych. Oznacza to, że podatek rolny za hektar przeliczeniowy będzie w przyszłym roku wynosić 122 złote 50 groszy, a wpływy do budżetu gminy zwiększą się o około 52 tysięcy złotych.
Zdecydowanie wyższe będą opłaty śmieciowe, które wzrosną z 6 do 12 złotych od osoby za odpady posegregowane. Jeśli ktoś, mimo obowiązku ustawowego, nie będzie zbierać śmieci selektywnie będzie płacić 48 złotych. To pierwsza podwyżka tych opłat od wprowadzenia tak zwanej rewolucji śmieciowej, czyli od połowy 2013 roku. - Utrzymywanie stawek od sześciu lat jest tylko jedną z wielu przyczyn tych zmian. Co roku obserwujemy około 10-procentowy wzrost ilości odpadów, wyższe są również koszty transportu, płaca minimalna, opłata za zagospodarowanie śmieci i inne należności, na których wysokość nie mamy wpływu. Choć podwyżka jest drastyczna nasze stawki wciąż są jednymi z najniższych w okolicy - mówi wójt gminy Wojciechów Artur Markowski.
Jednocześnie podkreśla, że wzrost kosztów obsługi systemu odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych dotyka wszystkie samorządy, a rozwiązanie tego problemu wymaga rozwiązań systemowych. - Bez tego to mieszkańcy będą obciążani kolejnymi podwyżkami, ponieważ zgodnie z ustawą wpływy z opłat śmieciowych muszą wystarczyć na sfinansowanie całego systemu, a gmina nie może na tym zarabiać ani do niego dopłacać - dodaje Artur Markowski.
Przyjęte przez Radę Gminy Wojciechów nowe stawki opłat śmieciowych będą obowiązywać od stycznia.