"Speedcubing", bo tak nazywa się układanie kostki na czas, ma w Polsce dość liczne i stałe grono miłośników. - W imprezie, w której też brałem udział, zorganizowanej w 2017 roku w Warszawie, rywalizowało jednocześnie prawie 300 osób, a na zawody, odbywające się niemal co tydzień przez cały rok w różnych częściach Polski, jeździ około 500 osób - mówi Andrzej Kwiatkowski, który zorganizował niedzielny turnieju wspólnie z Piotrem Tokarskim.
Zmagania w hali sportowej przy Szkole Podstawowej w Wojciechowie zgromadziły 42 zawodników w wieku od 6 do około 50 lat, a rywalizacja odbywała się pięciu kategoriach. W klasyfikacji końcowej liczyła się średnia z pięciu ułożeń, bez najlepszej i najgorszej próby.
W najbardziej popularnej kategorii "klasycznej" kostkę Rubika 3x3x3 najszybciej, bo w 8,79 sekundy, ułożył Wojciech Piórczyński z Żelechowa. Drugie miejsce z czasem 8,98 sekundy zajął Jakub Hamkało z Wrocławia, a trzeci był Rafał Waryszak ze Świdnika z wynikiem 9,21 sekund.
W kategorii kostki 2x2x2 najlepiej spisał się Maciej Kozar z Turki (1,92 sekundy), na drugiej pozycji zawody ukończył Piotr Tokarski z Lublina (2,35 sekundy), a trzecie miejsce zajął Jakub Hamkało (2,36 sekundy).
Najlepszy w układaniu kostki 4x4x4 okazał się Michał Krasowski z Radomia (30,81 sekundy), który wyprzedził Rafała Waryszaka (36,70 sekundy) i Jakuba Hamkało (37,19 sekundy).
Popularną "piramidę" najszybciej, bo 3,06 sekundy, ułożył Rafał Waryszka, na drugiej pozycji turniej ukończył Wojciech Piórczyński (3,95 seukundy), a trzecie miejsce zajął Michał Krasowski (4,02 sekundy).
W ostatniej kategorii "square 1" zwyciężył Michał Krasowski z czasem 7,73 sekundy, drugi był Jakub Hamkało z czasem 9,81 sekundy, a trzecie miejsce zajął Mikołaj Tyra z Lublina, który uzyskał czas 14,53 sekundy.
Trzech najwyżej sklasyfikowanych uczestników kategorii klasycznej otrzymało specjalne statuetki z kostką, wykute przez wojciechowskiego kowala Romana Czernica. Najlepsi zawodnicy wszystkich kategorii zostali uhonorowani medalami i talonami na zakupy w sklepie dla "speedcuberów", a wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe koszulki i inne gadżety. Trofea wręczał m.in. wójt gminy Wojciechów Artur Markowski.
Zawody w Wojciechowie zostały bardzo dobrze ocenione zarówno przez delegata World Cube Association, czyli Światowego Stowarzyszenia Speedcubingu, jak i uczestników zmagań. - Frekwencja może nie robi nadzwyczajnego wrażenia, ale nawet w dużych miastach odbywają się imprezy z udziałem 20 może 30 osób. Dlatego jesteśmy zadowoleni z niedzielnego turnieju i zdeterminowani, by organizować takie zawody cyklicznie - podsumowują organizatorzy.
(fot. organizatorzy)